Bardzo częstą kontuzją jest skręcenie stawu skokowego, czyli popularne „skręcenie kostki”.
Ryzyko urazu jest najczęściej powiązane z aktywnością fizyczną, która wymaga dużych ruchów skrętnych (np. podczas gry w tenisa czy koszykówkę), ale też w trakcie biegania po nierównym terenie oraz podczas wykonywania codziennych prac domowych.
Standardową procedurą w takim przypadku jest wizyta u lekarza, który skieruje przeważnie na prześwietlenie. Na szczęście złamania w okolicy tego stawu nie są bardzo częste. Najbardziej widocznym efektem skręcenia jest obrzęk, który może świadczyć o uszkodzeniu torebki stawowej. Innymi konsekwencjami może być rozciągnięcie więzadeł i nieznaczne przemieszczenie się m.in. kości skokowej, łódkowatej czy strzałkowej.
Zdecydowana większość lekarzy zastosuje unieruchomienie gipsem, nawet jeśli nie ma żadnego złamania, oraz zaleci odpoczynek przez ok. 3-4 tygodnie. Pacjent grzecznie czeka na zdjęcie gipsu i gdy to nastąpi – pojawia się problem. Duży ból, zanik mięśni, opuchlizna
i ograniczenia ruchomości.
Oprócz problemów z kontuzjowanym stawem zaczynają pojawiać się bóle kolana, czasami biodra, bóle kręgosłupa lędźwiowego, ból głowy i często inne dolegliwości związane z braniem leków. O ile pacjent ma szczęście, może spodziewać się dość długiej rehabilitacji.
Osteopatyczne podejście jest zupełnie inne.
Jeżeli nie ma złamania, gdzie gips jest nieunikniony, to proces leczenia osteopatycznego zaczyna się natychmiast po urazie. Ciało leczy się w dokonały sposób, ale musi mieć stworzone odpowiednie do tego warunki. Najważniejsze w tym momencie jest pozbycie się bólu
i opuchlizny. Stosuje się specjalne techniki pompujące, aby uruchomić drenaż w stawie i pozbyć się nadmiaru płynu oraz wyciszyć receptory bólowe.
Innymi technikami, np. artykulacje, BLT czy HVLA, osteopata koryguje pourazowe ustawienie kości i stawów stopy wyciszając tym samym proces zapalny, a także stwarzając dużo lepsze warunki do samoleczenia.
Ważne jest również zaangażowanie pacjenta w proces leczenia, który dodatkowo musi być wspomagany odpowiednimi ćwiczeniami i okładami w domu. Dzięki takiemu działaniu, powrót pacjenta do pełnej sprawności zwiększa się wielokrotnie, a wtórne problemy również zostaną wyeliminowane.
Ważne jest także przeanalizowanie powodów tego urazu, ponieważ jest to często wynik pewnych zaburzeń, asymetrii i zablokowań np. w kolanie, miednicy lub kręgosłupie. Ale to już kolejny etap leczenia.